Grudzień. Masz przed sobą notatnik pełen pomysłów, które spisałeś w styczniu, oraz kalendarz, który… świeci pustkami. Znów masz poczucie, że Twój marketing był w tym roku sinusoidą? Kilka tygodni genialnej aktywności, świetne posty, live’y, a potem miesiąc ciszy, bo „życie się wydarzyło” i musiałeś gasić pożary w firmie?
Jeśli ten scenariusz brzmi znajomo, mamy dla Ciebie ważną wiadomość: to nie przez brak kreatywności czy dyscypliny posypały się Twoje działania marketingowe – winowajcą jest brak systemu wdrożeniowego.
Zanim wpadniesz w szał noworocznych postanowień i zaczniesz planować „więcej” na przyszły rok, zróbmy krok w tył. Przeprowadźmy uczciwy audyt marketingu, który oddzieli to, co było tylko chaotycznym „zrywem”, od tego, co realnie przyniosło Ci pieniądze.
Oto jak to zrobić w 3 krokach, aby wejść w Nowy Rok z gotowym planem (i bez konieczności pisania wszystkiego od nowa).
Diagnoza: dlaczego Twój marketing wyglądał jak „zryw”?
Zanim przejdziemy do liczb, musimy nazwać problem po imieniu. W marketingu firm eksperckich najczęstszą blokadą jest tzw. luka wdrożeniowa.
Wydaje Ci się, że brak publikacji wynika z braku czasu. W rzeczywistości wynika z tego, że próbujesz pełnić w swojej firmie pięć ról jednocześnie:
- Stratega (co powiedzieć?),
- Twórcy (jak to napisać?),
- Redaktora (jak to sformatować?),
- Grafika (jak to pokazać?),
- Project Managera (kiedy i gdzie to opublikować?) .
To niewykonalne na dłuższą metę. Dlatego działasz zrywami: kiedy masz energię, robisz wszystko naraz. Kiedy energia spada – marketing umiera. Celem tego audytu nie jest więc tylko sprawdzenie statystyk, ale znalezienie momentów, w których proces się załamał.
Krok 1. Audyt efektów: szukamy „złotych tematów” (a nie lajków)
Większość osób robiąc podsumowanie roku, patrzy na zasięgi i lajki. To błąd. Lajki karmią ego, ale nie płacą faktur.
Aby zaplanować skuteczny pierwszy kwartał (Q1), musisz znaleźć swoje „złote tematy”. To te treści, które realnie rezonowały z potrzebami Twoich klientów. Przejrzyj swoje statystyki z ostatnich 12 miesięcy i odpowiedz na 3 pytania:
- Które treści przyniosły zapytania w wiadomościach prywatnych (DM)? Nie musisz mieć pod postem 100 komentarzy. Wystarczy, że 3 osoby napisały do Ciebie: „Hej, potrzebuję dokładnie tego, o czym pisałeś”. To jest temat o intencji zakupowej.
- Gdzie wywiązała się merytoryczna dyskusja? Szukaj postów lub artykułów, pod którymi ludzie dzielili się swoimi historiami lub zadawali pogłębione pytania. To znak, że trafiłeś w czuły punkt i zbudowałeś autorytet.
- O co klienci pytali najczęściej podczas rozmów? Marketing to nie tylko social media. Przejrzyj swoją skrzynkę mailową. Tematy, które musisz ciągle tłumaczyć klientom, to najlepszy materiał na treści edukacyjne.
Zadanie dla Ciebie: wybierz z całego roku 3–5 takich tematów. To jest Twój fundament na styczeń. Nie musisz wymyślać niczego nowego.
Krok 2. Audyt procesu: dlaczego system nie zadziałał?
Teraz spójrz na te momenty w roku, kiedy zamilkłeś. Co się wtedy działo?
- Czy wpadło duże zlecenie i utonąłeś w pracy operacyjnej?
- Czy zachorowałeś i nie miałeś siły na „produkcję” grafik?
- Czy po prostu wypaliłeś się po intensywnej kampanii sprzedażowej?
Wnioski z tej części audytu są kluczowe. Jeśli Twoja strategia marketingowa opiera się na założeniu, że „będziesz mieć czas i siłę codziennie rano”, to jest to strategia skazana na porażkę.
Skuteczny marketing potrzebuje Właściciela Procesu (Implementation Owner) – kogoś (lub systemu), kto dopilnuje publikacji nawet wtedy, gdy Ty zajmujesz się klientami.
Krok 3. Plan na Q1: wdróż metodę recyklingu treści
Masz już swoje 3–5 „złotych tematów” z Kroku 1. Co z nimi zrobić? Absolutnie nie pisz o nich nowych artykułów!
Wykorzystaj to, co już masz. Na tym polega recykling treści i to on jest sekretem firm, które publikują regularnie bez zadyszki. Twoim planem na styczeń jest redystrybucja tego, co najlepiej zadziałało w minionym roku .
Oto Twój gotowy system na Q1: weź jeden „złoty temat” (np. udany artykuł blogowy z marca) i zamień go w:
- 3 posty na LinkedIn (wyciągnij 3 różne wnioski lub historie z tego tekstu),
- 2 karuzele edukacyjne na Instagram (wizualne przedstawienie problemu),
- 1 newsletter (przypomnienie tematu z nowym komentarzem),
- Serię 5 cytatów na Stories.
W ten sposób jeden dobry pomysł z 2024 roku „karmi” Twoje kanały przez 2 tygodnie stycznia 2025.
Nowy Rok: bądź strategiem, a nie rzemieślnikiem
Audyt marketingu na koniec roku ma jeden cel: uświadomić Ci, że nie potrzebujesz „więcej pomysłów”. Twoja szuflada jest ich pełna.
To, czego potrzebujesz w nadchodzącym roku, to zmiana roli. Przestań być osobą, która wymyśla, pisze, formatuje i publikuje. Zacznij być strategiem, który dostarcza „wsad merytoryczny” (swoją wiedzę ekspercką), a resztę procesu oddaje systemowi lub partnerowi wdrożeniowemu.
Tylko wtedy skończysz z marketingowymi zrywami i zaczniesz budować przewidywalny lejek sprzedaży.
Chcesz, żebyśmy zrobili ten audyt za Ciebie?
Czujesz, że w Twoich treściach z tego roku kryje się potencjał, ale nie masz głowy, by go „odkopać” i zaplanować recykling na Q1?
W WirtualnaAsystentka.com nie tylko sprzątamy chaos administracyjny. Pomagamy ekspertom zamienić ich strategie w działający system. Umów się na bezpłatną Diagnozę Marketingową – sprawdźmy, co zadziałało w Twoim biznesie i jak zamienić to w plan na styczeń, bez pisania ani jednego nowego słowa.